Centralna Oaza Matka 2013
W dniach od 17 do 19 maja odbyła się 40-sta jubileuszowa Centralna Oaza Matka. Ok. 400 członków wspólnot polskich, a także oazowicze z Czech, Słowacji i Austrii, zebrali się w Krościenku, by we wspólnocie cieszyć się z łask płynących od Ducha Świętego. W tym radosnym czuwaniu brało udział 65 osób z naszej diecezji, co stanowiło drugą największą grupę.
Cała Centralna Oaza Matka rozpoczęła się w piątek, wieczorną Eucharystią. Liturgia Słowa, poprzez historię św. Piotra postawiła przed nami pytanie o miłość. Podczas homilii, Moderator Generalny, ks. Adam Wodarczyk podkreślił, że życie każdego człowieka ma początek właśnie w miłości naszych rodziców, czy tej doskonałej samego Boga, a my jako jej owoc jesteśmy do niej powołani. Dlatego też napełnieni mocą Ducha, mamy ciągle rodzić się na nowo, dając bezinteresowny dar z siebie.
Sobotę, czyli Dzień Diakonii rozpoczęliśmy od Jutrzni, kończącej nowennę przed Zesłaniem Ducha Świętego oraz celebracji Sakramentu Pokuty. Krótkie słowo skierował do zebranych o. Robert Zbierański. Przytaczając słowa Sługi Bożego ks. Blachnickiego upomniał, aby nie dążyć za wszelką cenę do wybranego ideału. Zamiast poprawy może to przynieść wiele frustracji i bólu. Trzeba przede wszystkim pamiętać, że nie liczy się nasza prawość czy nieprawość; najważniejsze jest zaufanie w wieczną miłość Boga. Po zakończonej celebracji, w grupach jakich przyjechaliśmy na COM, dzieliliśmy się Słowem Bożym. Pochylając się nad treścią rozmowy Jezusa z Nikodemem, mogliśmy pomyśleć co tak naprawdę znaczy dla nas narodzić się na nowo. Obchody Wigilii Niedzieli Pięćdziesiątnicy rozpoczęła uroczysta Msza. W homilii ks. Wodarczyk, w obliczu nadchodzących oaz wakacyjnych i planu Ad Christum Redemptorem 2, zwrócił szczególną uwagę na potrzebę ciągłej ewangelizacji. Dojrzały chrześcijanin powinien iść, do jak to określił w swojej wizji prorok Ezechiel, dolin pełnych wyschniętych kości. Powinniśmy świadczyć wobec niewierzących, ale także wobec nas samych; wiele jest parafii, w których tętniące życiem wspólnoty zamieniły się jedynie we wspomnienia. Kolejnym punktem były I Nieszpory. Szczególnym świadectwem, dla wszystkich zebranych na nich w Wieczerniku bł. Jana Pawła II, w szczególności jednak dla 15 osób, które otrzymały błogosławieństwo włączające do Stowarzyszenia DIAKONIA, były słowa Elżbiety Młyńskiej, uczestniczki pierwszego COMu. Poprzez historię swojego życia pokazała, że Ruch nie jest jedynie młodzieńczą zabawą, a drogą dzięki której można się realizować i spełniać swoje powołanie. Sobotnim wieczorem rozpoczęła się wielka wigilia modlitewna – NIECH ZSTAPI DUCH TWÓJ. Na początku łącząc się z całym Kościołem powszechnym modliliśmy się Godziną Czytań. Podczas jej sprawowania ks. Sebastian Lewandowski zachęcał do proszenia o otwartość serca, odkrycie swojej własnej drogi i ciągle na nowo odkrywanie charyzmatu Ruchu Światło-Życie. Po bezpośrednim wołaniu do Ducha, kiedy to w modlitwie spontanicznej, prosiliśmy o Jego dary, nastąpiło namaszczenie olejem radości. Radości z przyjścia Ducha, trwania ze wspólnocie oraz cięgle na nowo odkrywania charyzmatu naszego Ruchu. Czuwanie zakończyło odśpiewanie akatystu do Ducha Świętego, przez który uwielbiliśmy Go w całym stworzeniu. Jednym z najradośniejszych momentów całego COMu była Jutrznia podczas niedzielnego Dnia Animatora, kiedy to 11 Bożych wojowników z naszej diecezji, razem z pozostałymi 92 osobami przyjęło błogosławieństwo do posługi i otrzymało krzyże animatorskie. Ks. Aleksander Suchocki przypominał, że animator to człowiek, który inicjuje życie i nie boi się dawać daru z siebie. Jednocześnie zapewniał, że to właśnie Centrum jest miejscem gdzie można odzyskać utracony zapał, na nowo zyskać siły do posługi. Całe spotkanie zakończyło się Eucharystią z rozesłaniem oaz i przyjęciem świec Oaz Wielkich. Podczas homilii ks. Henryk Bolczyk, były Moderator Generalny, zaznaczył, że poprzez otrzymanego Ducha mamy ciągle dawać siebie innym i pamiętać, że w Ruchu wszyscy tworzymy jedno. Na zakończenie odnowiliśmy Akt Oddania Ruchu Niepokalanej Matce Kościoła. Klika świadectw uczestników Centralnej Oazy Matki: Na COM pojechałem w dość zakręconych okolicznościach, gdyż taką możliwość bardzo utrudniła matura. Był to jednak czas pełen radości ze spotkania z Panem, podczas nabożeństw i Eucharystii, ale również przebywania wśród przyjaciół. Podejmowane przeze mnie nawet te najprostsze posługi takie jak: przygotowanie miejsca na liturgię w Wieczerniku, czy zebranie składki w czasie Mszy św. pokazały mi jak bardzo potrzebna jest postawa gotowości do podjęcia służby na rzecz wspólnoty. Przed COM-em, Centrum Ruchu w Krościenku było dla mnie nudnym miejscem, do którego jeździmy na każdej oazie. Teraz widzę, że jest to rzeczywiście dom Oazy, do którego teraz będę chętnie powracał. Adam
Zapraszamy do galerii zdjęć: COM 2013