Oaza która "miała się nie odbyć"

    W dniach 7-8 czerwca odbyła się Oaza Modlitwy dla osób formujących się już we wspólnotach parafialnych. 

    Wszystko wskazywało na to, że to spotkanie się nie odbędzie (brak zgłoszeń) ALE...!!! Bóg pokazuje, że cięgle pragnie aby Jego Słowo docierało do serc wielu:) Zgłosiła się grupa z Wyszkowa i to ze względu na tych pięć osób pustynia zamieniła się w oazę. Bóg pobłogosławił naszą gotowość służby i do pięciu osób z Wyszkowa dał nam jeszcze 8 z Ostrołęki.

    Te krótkie rekolekcje pod hasłem "Narodzić się na nowo" dedykowane były dla tych, którzy z różnych względów nie mogą jechać na 15sto dniową oazę w wakacje, aby choć przez ten krótki czas spotkali się we wspólnocie z Bogiem.

    Przeżyliśmy tę oazę wyjątkowo owocnie - mówili uczestnicy na godzinie świadectwa. Bóg może wiele zmienić w sercu nawet przez 27 godzin - jedynie trzeba dać Mu szansę. Ten intensywny czas wypełniliśmy modlitwą osobistą i wspólnotową: adoracja, namiot spotkania, dzielenie się Słowem w grupach oraz Liturgia godzin i szczyt dnia Eucharystia. Ważnym punktem były też rozmowy duchowe z kapłanem.

    Nie zabrakło też niespodzianek i radosnego spędzenia czasu na łonie natury - tym razem na wodzie. Płynęliśmy barką w górę Narwi podziwiając piękno stworzenia łapiąc opalające promienie Słońca. Na swoim szlaku spotkaliśmy grupę dziewcząt z rekolekcji powołaniowych u Służek Najświętszej Maryi, które zaprosiły nas do swojej kaplicy na Koronkę do Miłosierdzia Bożego.